Avversito

KillerQ.

Ignoranci mają lekkie życie. Do czasu. Kiedy zaczną roztrząsać wszystkie swoje błędy - zmienia się w Piekło z wielkim kuloodpornym oknem i widokiem na Raj. Mając czterdzieści kilka lat powinieneś być zadowolony ze swojego życia, mieć kochającą rodzinę i pokaźne oszczędności, wpłacać co miesiąc składkę funduszu emerytalnego i mieć przed sobą jasną i klarowną przyszłość. Czas, kiedy szarpiesz się sam ze sobą i właściwie nie wiesz, kim jesteś, powinien być już dawno za tobą. Ciekawiej staje się, kiedy z życia statecznego czterdziestolatka zostaje ci tylko ten fundusz, żeby za dwadzieścia lat mieć za co kupić chleb. Ze szczęściem, rodziną i klarowną przyszłością jest już gorzej.
James Garrington zapracował na pozycję, którą teraz zajmuje. Wysoką pozycję, dobrze płatną, ciekawą i obiecującą. Ma tylko zadbać, żeby kasyno miało wystarczająco wysokie zyski dzięki tym nadzianym emerytom, którzy najczęściej bez powodu uważają się za świetnych graczy.
Woda.

I ufali, i wątpili,
I bluźnili, i wierzyli,
Że im los, ich piąkny los to wszystko zlecił,
Tak przemijał rok po roku,
Wreszcie przyszedł święty spokój.

Przyjaźń:

Znajomość:

Neutralność:

Wrogość:

Kiedy masz dwadzieścia trzy lata, wszystko wydaje ci się piękne i niesamowite. Widzisz już wystarczająco jasno, żeby potrafić o siebie zadbać i wiesz wystarczająco mało, żeby jeszcze nie zacząć nienawidzić tego świata. Młodośc musi się wyszumieć, wszystkiego spróbować i kilka razy się sparzyć. Kochać księcia, kraść miliony, zawojować świat i znaleźć się na dnie. Wjechała do miasta w czerwonym kabriolecie, prowadzonym przez jednego z tych, których nie chce widzieć twój ojciec, zrobiła trochę zamieszania i wyjechała, a słońce odbijało się refleksami w jej włosach. Krew na ulicach miasta New Heaven.
Amy Garrington to jedna z tych żyjących chwilą. Skończyła collage i uciekła. Od wiecznych kłótni dla zasady, z nim i na koniec świata. Nie chciała być stateczną córką statecznego człowieka sukcesu. Wolała iść na żywioł. Ale pójście na żywioł w dziewięćdziesięciu dziewięciu procentach przypadków kończy się tam, gdzie się zaczęło. I tak też będzie, bo była za mało wyjątkowa, by zrobić dla niej wyjątek.
Ogień.

umie przebaczać, umie drwić,
pod płotem spać, na wiarę żyć,
na dworcu piwo z tobą pić.

Miłość:

Romans:

Przyjaźń:

Znajomość:

Neutralnosć:

Wrogość:

Chętni? XD

Balbin

ja nie wiem, wymyśl ^^ Very Happy

KillerQ.

Ty mi każesz myśleć? Very Happy

Samobójstwo XD

No to, z Dżejmsem znajomość, a z Emi może romans / miłość? XD

Balbin

a Emi to kim będzie?

KillerQ.

Zastanawiam się nad taką etatowa 'gwiazdką' lub tą, która rozdaje karty, jakkolwiek to się nazywa XD

Balbin

krupierka? jest żeńska forma tego? no w każdym razie krupier ^^

KillerQ.

O to to!

To co chcesz? XD

Balbin

no może zrobimy serdecznych znajomych z Jamesem? nie przyjaciele, ale razem pracują, Scott szanuje i lubi ojca^^ i mały romans z córką, któego głownym filarem jest ukrywanie się przed ojcem?

LipS

Dżizas, oni są bajeczni xD
Tak bardzo jestem zaczarowana
Twoimi cudnymi opisami, że nie
jestem w stanie dać z siebie niczego Smile

Zatem zapraszam do Oceane...
I czekam na jakieś propozycje xD

KillerQ.

Balbin - Ók.

Jusz idęż.

kiszcz

Jako, ze charakter Jamesa mi pasuje i James będzie podwładnym Nash to z chęcią bym poprosiła przyjaźń, a z córką to ja nie wiem...

; ))